Już wkrótce na Hollywood będą skierowane oczy całego świata. Wielkimi krokami zbliża się 87. gala wręczenia Oscarów, a więc jedna z największych imprez przemysłu filmowego, która ściąga w jedno miejsce najjaśniejsze gwiazdy kina. Jak naprawdę wygląda to miejsce, do którego podążają sławni, bogaci i piękni?

Na Wzgórza Hollywood można wybrać się także samemu, wypożyczając wcześniej samochód, bez którego podczas podróży po Stanach Zjednoczonych raczej trudno się obyć. Przejeżdża się wtedy przez słynne Rodeo Drive (to tam Julia Roberts robiła zakupy w "Pretty Woman"!), dojeżdża do rozsławionych przez amerykańskie seriale z lat 90. Beverly Hills i Bel-Air aż w końcu na wzgórza, gdzie domy gwiazd zachwycają wielkością i przepychem. Większość otoczona jest wysokim murem, a to, czy ktoś oprócz latynoskich ogrodników jest obecnie w domu zdradzają czyhający po bramą paparazzi. Willa Keanu Reevesa stoi obok wielkiej twierdzy, bo inaczej nie da się tego określić, należącej do Leonardo DiCaprio. Najlepszym momentem podczas wizyty w Hollywood jest jednak dotarcie do najwyższych poziomów wzgórz, gdzie w promieniach kalifornijskiego słońca rozciągają się piękne widoki na centrum Los Angeles. Warto zatrzymać się w jednym z punktów widokowych i napawać się widokiem, bo po powrocie na dół, znów wszystko wydaje się być wykreowane niczym świat w "Truman Show".
Hollywood to miejsce, które odwiedza się raczej "przy okazji", bo nie da się tu przebywać dłużej niż jedno popołudnie. Można poczuć zapach "wielkiego świata", pobyć w miejscu, do którego co roku zjeżdżają się nasi idole, ale... nic poza tym. To wielkie zbiegowisko turystów z całego świata oraz ożywionych postaci z bajek i filmów.
Mimo to, Hollywood i Oscary to wciąż marzenie dla wielu oraz wielki prestiż. To oddalone od nas o ok. 9,5 tys. km miejsce jest na ustach wszystkich przede wszystkim pod koniec lutego, gdy po słowach "And the Oscar goes to..." padają nazwiska i nazwy produkcji, które w ubiegłym roku szczególnie zachwyciły członków Amerykańskiej Akademii Filmowej. Wszystkim, którzy są ciekawi, jak przebiegnie tegoroczna gala polecam relację w serwisie Telemagazyn.pl :)
Szalona dziewczyna!
OdpowiedzUsuńA mieszka tam gdzieś Kevin Spacey ?
OdpowiedzUsuńByłaś? widziałaś?
A Stallone?
chłopcy sobie rozdali figurki i sobie poszli. kółko wzajemnej adoracji, zepsute, zdegenerowane. Aktorów pokroju Lancastera czy Pecka już tam nie ma.
OdpowiedzUsuńBajer z Bel-Air.... kurcze jakie to fajne seriale miedys były
OdpowiedzUsuńWu mówi...generalnie sympatyczne miejsce. generalnie
OdpowiedzUsuń