Filadelfia to jeden wielki symbol. Przede wszystkim dla Amerykanów, ale i Polacy mogą tu znaleźć coś dla siebie. Miasto to znajduje się w stanie Pensylwania, założonym przez Williama Penna, któremu przyświecał jeden cel - chciał utworzyć kolonię, gdzie podstawą będzie tolerancja religijna. Istotnie, mieszkają tu ludzie o różnych wyznaniach - katolicy, protestanci, metodyści, babtyści, muzułmanie, Żydzi. Jest tu także Świątynia Masońska, która wcale nie jest świątynią, ale siedzibą Wielkiej Loży Pensylwanii i miejscem spotkań członków organizacji. Do tej pory, Filadelfia to tygiel nie tylko religijny, ale także rasowy i narodowościowy. Większość mieszkańców to Afroamerykanie, ale mieszkają tu także Azjaci, Irlandczycy, czy emigranci z Europy Wschodniej, w tym Polacy, którzy skupili się w dzielnicy Port Richmond. Z drugiej jednak strony, ro właśnie to miasto króluje w statystykach pod względem korupcji i innych przestępstw.
To w Filadelfii właśnie spotkali się "ojcowie-założyciele", którzy w 1776 r. podpisali Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Była to tym samym pierwsza stolica USA, w której do dzisiaj można podziwiać miejsca i przedmioty pamiętające czasy Thomasa Jeffersona. Jednym z nich jest przedstawiony na pierwszym zdjęciu Independence Hall, w którym Deklaracja została podpisana. Budynek został wpisany w 1979 r. na listę światowego dziedzictwa UNECSO. Nie każdy wie także, że to on umieszczony jest na rewersie banknotu 100-dolarowego (z niewielkimi różnicami w detalach). W budynku znajdował się również Dzwon Wolności - symbol władzy o niepodległość USA. Obecnie jest on eksponatem w muzeum znajdującym się po drugiej stronie ulicy.
Filadelfia to także miejsce, gdzie szczególnie widoczny jest polski akcent. Znajduje się tu bowiem muzeum poświęcone pamięci bohatera narodowego Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki - Tadeusza Kościuszki. Umieszczone jest ono w domu, w którym mieszkał w czasie wojny o niepodległość USA. Przy rogu Benjamin Franklin Parkway i osiemnastej ulicy znajduje się także pomnik Kościuszki, który - jak głosi tablica pamiątkowa - został ufundowany w latach siedemdziesiątych XX wieku przez Polaków z okazji dwusetnej rocznicy istnienia Stanów Zjednoczonych. W Filadelfii znajduje się także Polsko-Amerykańskie Centrum Kulturalne, a w nim m.in. portrety najbardziej rozpoznawalnych w Ameryce i na świecie Polaków - Jana Pawła II i Lecha Wałęsy.
Jest jeszcze jedna rzecz związana z Filadelfią. To właśnie w tym mieście mieszkał "żelazny koń z Filadelfii", czyli... Rocky Balboa! Pamiętają o tym zarówno mieszkańcy, jak i przyjezdni, bo "Rocky steps", czyli schody, po których wbiegał podczas treningów, są jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w mieście. Nie liczy się nawet to, że owe schody to wejście do Philadelphia Museum of Art. Najważniejsze jest to, aby wbiec po nich niczym Rocky i spojrzeć na panoramę miasta z poczuciem triumfu i zadowolenia. Tuż obok schodów, w Benjamin Franklin Pkwy, znajduje się także pomnik Rocky'ego. Zdjęcie z nim - obowiązkowo!