poniedziałek, 29 czerwca 2020

5 najpiękniejszych miejsc w USA (subiektywny ranking)


Być może niektórzy już zauważyli, że spośród wszystkich krajów świata, szczególnie upodobałam sobie Stany Zjednoczone. I choć ostatnimi czasy jest mnie tam mniej i zdecydowanie rzadziej, wciąż uważam, że to wyjątkowe miejsce, które w swoim ogromie skrywa wiele tajemnic i nieoczywistych uroków. Nie zagłębiając się w sytuację polityczną i społeczną, bez wahania można stwierdzić, że USA to kraj szczególny. Na powierzchni ponad 9,3 mln km2 odnajduje się każde możliwe ukształtowanie terenu, obszary mniej i bardziej zabudowane, dzikie, egzotyczne, jak i te bardzo miejskie, wręcz industrialne. Jak to mówią - dla każdego coś miłego. 
W zestawieniu najpiękniejszych miejsce w USA postanowiłam umieścić te, które pokazują ogromną różnorodność Ameryki i udowadniają, że ten kraj ma więcej twarzy niż książkowy Christian Grey (mimo, że stanów jest właśnie 50). Oczywiście takich pięknych miejsc jest z pewnością dużo więcej (np. gdzieś na Alasce), musiałam jednak ograniczyć się do tych, które jak dotąd udało mi się zobaczyć na własne oczy. 


Położony w środkowej Kalifornii park narodowy znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Niemal w całości składa się z terenów, które nie zostały przekształcone przez człowieka. Charakteryzuje się ogromnymi skałami granitowymi (nie lada kratka dla amatorów wspinaczki!), licznymi drzewami (głównie sekwoi) oraz czystymi potokami. To miejsce, w którym można naprawdę odpocząć i na nowo zaprzyjaźnić się z naturą. Trzeba tylko uważać na misie...























W Yosemite można poczuć się jak prawdziwy skaut!









































































Zostajemy w Kalifornii, ale tym razem to zupełnie inna Kalifornia. Taka, jaką zapewne kojarzy większość z Was. Plaże, palmy, słońce - typowy kalifornijski obraz. Wszystko się zgadza, bo niemal każda plaża na zachodnim wybrzeżu USA może zachwycić. Zwłaszcza tych, którzy kochają takie klimaty. Dla mnie jednak wyjątkowe znaczenie ma Newport Beach, gdzie zobaczyłam jak dotąd najbardziej przejmujący wchód słońca w swoim życiu. Ogniste kolory, mgła, która rozrzedzała się z każdą kolejną minutą i sprawiała, że wszystko inne było tylko konturem, fale oceanu i odgłosy ptaków - to wszystko sprawiło, że zarówno to miejsce, jak i ta chwila zostaną ze mną jeszcze na długo.
Wschód słońca na Newport Beach









































































































Podróż po stanach Arizona i Utah (a w konsekwencji także Nevada) to prawdziwa przygoda, w czasie której można poczuć się jak bohater filmu. Mijane krajobrazy to coś wprost nie do opisania. Skały zamieniają się w pagórki, żeby za chwilę stać się zielonymi nizinami, a potem znowu zamienić się w czerwone skaliste obwarowania. "Dziury" w ziemi, czyli kaniony (zarówno te najbardziej znane, czyli Wielki Kanion, jak i mniejsze w Canyonlands) mogą zrobić na człowieku wrażenie tylko wtedy, kiedy patrzy się na nie własnymi oczami - tu i teraz. To niewątpliwie jeden z największych skarbów Ameryki.


Monument Valley

Horseshoe Bend

Wielki Kanion (South Rim)









































Wielki Kanion (North Rim)





















2. Chicago, IL

Chicago, czyli największa aglomeracja skupiająca Polaków w Stanach Zjednoczonych, to według mnie najładniejsze amerykańskie miasto. Zwłaszcza biorąc pod uwagę "największą trójkę", czyli Nowy Jork, Los Angeles i Chicago właśnie. Jako jedyne z tych trzech miast ma w sobie duszę. Oczywiście, nie brakuje tu wieżowców, biurowców, ale całość nabiera łagodniejszego charakteru za sprawą parków, fontann i jeziora Michigan, dzięki któremu nawet mieszkając w Chicago można poczuć się jak na wakacjach. 

Widok na wieżowce w Chicago























Fontanna znana fanom "Świata według Bundych"!

Słynna "Fasolka"
























Widok na miasto z John Hancock Center

























To oczywiste, że Hawaje muszą znaleźć się w tym zestawieniu. Najmłodszy z pięćdziesięciu stanów to archipelag składający się z ośmiu wysp na Oceanie Spokojnym. Powierzchnia każdej z nich jest górzysta, znajdują się na nich także czynne wulkany. To sprawia, że klimat jest tu nieoczywisty - na niebie widać sporo chmur, kłębiących się wokół wulkanicznych szczytów. Nie ma tu wielkich upałów i normą jest delikatny deszczyk w ciągu - wydawałoby się - słonecznego dnia. Roślinność z hibiskusem hawajskim na czele zachwyca, plaża Waikiki wprawia w osłupienie, a zachody słońca sprawiają, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba.




Wyprawa w głąb wysp to wyjątkowa przygoda!



Zachód słońca na Waikiki w Honolulu
























Które miejsca w Ameryce są najpiękniejsze według Was? Piszcie koniecznie!

P.S. Przypominam, że klikając na każde pojedyncze zdjęcie otworzy się galeria na warstwie, dzięki której przeglądanie ich będzie łatwiejsze! :)

środa, 13 maja 2020

Watykan - najmniejsze państwo świata z widokiem na Wieczne Miasto
























To wyjątkowe miejsce. Nie tylko dla katolików. Oczywiście, główną "atrakcją" jest tu papież, czyli zwierzchnik kościoła katolickiego, ale fascynujące są też inne - pozawyznaniowe niuanse dotyczące Watykanu. Z prawnego punktu widzenia podmiotowość tego najmniejszego państwa świata jest bowiem dość skomplikowana. Sięgając pamięcią do czasów studenckich i wykładów dotyczących Watykanu, wspomnę tylko, że to Stolica Apostolska, a nie Watykan jest podmiotem stosunków międzynarodowych i jako monarchia absolutna uczestniczy w obrocie prawno-międzynarodowym na takich samych zasadach jak inne państwa. Władcą jest oczywiście papież, ale ma on cały aparat urzędniczy i organy władzy ustanowione prawnie. 

Sam Watykan ma powierzchnię 44 ha. Dodatkowo, traktaty laterańskie gwarantują niezależność pewnym obiektom znajdującym się na terenie Włoch, które mają charakter eksterytorialny. Jest nim m.in. letnia rezydencja papieża - Castel Gandolfo. Co ciekawe, tylko połowa placu św. Piotra należy do Watykanu. Od początku zakładano bowiem, że dostęp do Bazyliki św. Piotra ma być łatwy dla ludzi, co sprawiło, że powierzono plac włoskiej policji. Swój udział w poszerzeniu dostępności Bazyliki miał także Benito Mussolini, który specjalnie przebudował Rzym i kazał wybudować szeroką aleję prowadzącą na plac. Sam też wymyślił nazwę "Państwo Watykańskie". Vaticinius z łaciny oznacza "proroczy". W 1966 r. Watykan został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

Niewiele osób wie, że Watykan ma swoje własne radio, pocztę, bank (mimo, że nie posiada odrębnej jednostki monetarnej), kolej, stację benzynową, tablice rejestracyjne oraz armię, którą jest gwardia szwajcarska. Po co to wszystko? Oczywiście dla obywateli Watykanu, czyli jakichś ośmiuset osób - kardynałów, urzędników cywilnych i mieszkających z nimi członków rodziny oraz gwardzistów szwajcarskich. Pomijając jednak wszystkie kwestie "państwowości", do Watykanu zjeżdżają ludzie z całego świata, aby - po 1. odwiedzić drugi co do wielkości kościół na świecie, będący jednym z najważniejszych miejsc dla chrześcijan oraz, po 2. - przy odrobinie szczęścia zobaczyć papieża. Trzecim powodem może być natomiast to, że z kopuły Bazyliki św. Piotra rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków na cały Rzym. Według przekazów religijnych, bazylika została wybudowana w miejscu ukrzyżowania św. Piotra, nazywanego pierwszym biskupem Rzymu. Pod głównym ołtarzem wewnątrz bazyliki znajduje się grób św. Piotra. Sama budowla zachwyca ogromem i szczegółowością zdobień, malunków, mozaik oraz symboliką wielu znajdujących się w środku obiektów. Aby wejść na kopułę, należy natomiast pokonać 551 schodów (za 6 euro) lub 330 schodów (z 8 euro), ale widok wynagrodzi wszystko. Ze szczytu zobaczyć można cały Plac św. Piotra w pełnej okazałości, prowadzącą do niego drogę, ogrody watykańskie, a także cały Rzym z jego największymi atrakcjami i niezwykłą architekturą. 

Niezależnie od tego, z jakiego powodu znajdziecie się w Watykanie - koniecznie wejdźcie na górę! Wrażenia (wszelakie) gwarantowane!




Do Watykanu zjeżdżają ludzie z całego świata!

Przy odrobinie szczęścia można trafić na mszę odprawianą przez... papieża!





















































Na Placu św. Piotra upamiętnione jest miejsce zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r.


Gwardziści szwajcarscy stanowią autonomiczną armię watykańską.

Watykan ma własną pocztę!






















Grób św. Jana Pawła II wewnątrz Bazyliki św. Piotra.



Każdy papież ma swoją pieczęć i swój herb. Oto herb Franciszka!

Widok na ogrody watykańskie.


Widok na Muzea Watykańskie.

Plac św. Piotra w pełnej okazałości!

Charakterystyczna rzymska zabudowa.

Rzym, taki piękny!








































































P.S. Przypominam, że klikając na każde pojedyncze zdjęcie otworzy się galeria na warstwie, dzięki której przeglądanie ich będzie łatwiejsze! :)